Te kruche ciasteczka są świetne do podgryzania oraz bardzo odżywcze dzięki orzechom laskowym, migdałom i odrobinie kakao. Ja w swojej wersji upiekłam parę blach, ale warto upiec więcej, żeby zostało trochę i na następny dzień, chociaż w moim przypadku ciasteczka przetrwały zaledwie parę godzin.
Składniki:
360g mąki pszennej graham typ 1850
240g masła
120g brązowego cukru
3 x łyżeczki kakao (gorzkiego do pieczenia)
6 x żółtek
100g orzechów laskowych
50g migdałów w płatkach
+ cukier puder do dekoracji
Wykonanie:
1. Na patelni prażymy lekko orzechy laskowe i migdały w płatkach. Czekamy aż ostygną i kroimy na bardzo małe kawałki.
2. W robocie kuchennym mieszamy orzechy laskowe i migdały z cukrem.
3. Dodajemy mąkę, kakao oraz pokrojone na kawałki masło dalej mieszając.
4. Na koniec dodajemy kolejno żółtka wciąż mieszając.
5. Po wymieszaniu należy uformować ciasto w kulę, obłożyć folą kuchenna i wstawić do lodówki na 30 min.
6. Nagrzewamy piekarnik do 175 stopni (obieg), przygotowujemy blachy, na które wykładamy papier do pieczenia.
7. Po 30 min. wyjmujemy ciasto z lodówki, formujemy małe kulki, które następnie rozgniatamy dłonią i na blasze tworzymy na kształt ciasteczka.
8. Pieczemy 10-12 min. aż będą lekko przypieczone.
9. Gdy już je wyjmiemy i lekko ostygną, można obsypać delikatnie cukrem pudrem.
Smacznego pieczenia! :)