Grudniowe muffinki

Udało mi się dzisiaj upiec pierwsze w życiu muffinki i to bez użycia mleka, czy jogurtu. Za to dodałam  jabłka i sok z pomarańczy. Mój przepis jest wynikiem eksperymentu, gdyż pierwsze wypieki (w nieco innej wersji) nie smakowały domownikom, za to za drugim razem już się udało i wyszły pyszne i lekkie grudniowe już muffinki.

Z mojego przepisu powinno wyjść 18 muffinek.

Składniki:

2 x jabłka (średniej wielkości)
2 x pomarańcze (średniej wielkości)
250 g mąki orkiszowej
120 g brązowego cukru
100 g masła
2 x jajka
50 g orzechów włoskich
50 g migdałów (bez skórek)
1 x łyżeczka proszku do pieczenia
1 x łyżeczka sody oczyszczonej
1 x łyżeczka zmielonego cynamonu

! Do muffinek potrzebne też będą:
- forma do muffinek lub silikonowe foremki
- papierowe papilotki do muffinek

Do dekoracji
Cukier puder

Wykonanie:

1. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni (obieg). Przygotowujemy blachę do pieczenia muffinek (którą smarujemy masłem) lub na zwykłe blasze, wykładamy papier do pieczenia i układamy silikonowe foremki do muffinek.

2. Kroimy na małe kawałki migdały oraz orzechy włoskie. Obieramy jabłka ze skórek, kroimy na małe kawałki i mielimy na masę przy pomocy blendera (można też próbować zrobić to ręcznie). Wyciskamy sok z obu pomarańczy, powinno wyjść ok. 100 ml

3. Do misy robota kuchennego wrzucamy jajka i cukier. Ubijamy aż masa zwiększy swoją objętość i zmieni lekko kolor.

4. Do misy dorzucamy jabłka i wszystko mieszamy. W osobnej misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Następnie etapami dorzucamy do naszej głównej masy, ciągle mieszając na średnich obrotach.

5. W mały garnku na niewielkim ogniu rozpuszczamy masło. Potem zostawiamy na kilka minut do ostygnięcia. Rozpuszczone masło dolewamy do masy i dalej mieszamy.

6. Na koniec dodajemy cynamon oraz migdały i orzechy włoskie.

7. Ciasto wlewamy do foremek, wypełniając je w 2/3.

8. Muffinki pieczemy ok. 12 minut. Będą gotowe, gdy trochę nam wyrosną i będą przypieczone z góry.

9. Po ostygnięciu wkładamy każdą muffinkę do specjlanych papilotek, możemy je  także udekorować posypując cukrem pudrem.

Pysznych muffinek! :)

Jesienne ciasteczka

Ciasteczka owsiane są chyba moimi ulubionymi. Można je robić na wiele sposobów, jeden z nich przedstawiłam już w zeszłym roku --> http://malinowygaj.blogspot.com/2011/08/tym-ciasteczkom-nie-mozna-sie-oprzec-sa.html. Tym razem z prostego przepisu zrobiłam 3 rodzaje ciasteczek: owsiane tylko z migdałami, owsiane z migdałami i suszoną żurawiną, owsiane z migdałami, oblane gorzką czekoladę i ozdobione suszoną żurawiną. Najlepsze jednak są te z żurawiną i migdałami.

Z mojego przepisu powinny wyjść ok. 2 duże blachy ciasteczek.

Składniki:

150 g mąki orkiszowej (typ 700)
120 g zwykłych płatków owsianych
60 g migdałów bez skórek
100 g brązowego cukru
200g masła
3 x jajka
60 g suszonych żurawin

Dekoracja (opcjonalnie)
1 x tabliczka gorzkiej czekolady

Wykonanie:

1. Nagrzewamy piekarnik do 175 stopni (obieg), przygotowujemy 2 blachy wyłożone papierem do pieczenia. Do osobnej miski wrzucamy suszone żurawiny.

2. Kroimy na małe kawałki migdały.

3. Do misy robota kuchennego wrzucamy mąkę, płatki owsiane, cukier i pokrojone na kawałki masło. Wszystko mieszamy robotem kuchennym.

4. Oddzielamy białka od żółtek i dodajemy po kolei żółtka, ciągle mieszając.

5. Na koniec dodajemy migdały i wszystkie składniki łączymy.

6. Formujemy z ciasta kulkę wielkości orzecha włoskiego i obtaczamy ją w suszonych żurawinach. Następnie rozpłaszamy kulkę ciasta na blasze i staramy się uzyskać kształt ciastka. W ten sposób postępujemy z resztą ciasta.

7. Gotowe blachy z ciasteczkami wkładamy do piekarnika na 10-12 minut. Ciasteczka będą gotowe do wyjęcia, gdy przypieką się na złoty kolor.

Inna opcja (!):
Można także nie dodawać żurawin do samego ciasta i upiec ciasteczka owsiane tylko z migdałami, lub na koniec rozpuścić jedną tabliczkę gorzkiej czekolady w kąpieli wodnej, polać nią każde ciasteczka i ozdobić suszonymi żurawiami.

Smacznych ciasteczek! :)